Relacje, wspomnienia, podsumowania…
W ostatnim czasie na stronie panował mały zastój… Pora to zmienić! Zapraszamy do przeglądu krótkich relacji z naszych ostatnich rajdów.
Rajd wokół Wąwolnicy
W listopadzie rajd wokół Wąwolnicy i Rąblowa, mimo dość fatalnych prognoz, okazał się całkiem pogodny – nawet słońce wyszło.
27 osób na szlaku z Magdą i Weroniką wędrowało przez malownicze wąwozy (i nie tylko). Późna jesień też ma swoje uroki.
Cieszymy się, że byliście z nami.
Rajd w Krzczonowskim Parku Krajobrazowym
Śnieżnie, biało, zimowo i międzypokoleniowo – tak było na grudniowym Rajdzie w Krzczonowskim Parku Krajobrazowym, który zorganizowaliśmy wspólnie z Zespołem Lubelskich Parków Krajobrazowych. Po polach i lasach prowadził nas Michał Zieliński, nasz przewodnik, a jednocześnie pracownik ZLPK.
Wędrowały z nami 22 osoby – cieszymy się, że byliście na szlaku!
Rajd doliną Bystrzycy
Podobno nie ma złej pogody tylko źle ubrani ludzie
I wychodzi na to, że jest w tym sporo prawdy. Ponad 20 osób obecnych na początku lutego na naszym Rajdzie Doliną Bystrzycy to żywy dowód na poparcie tego twierdzenia. A skoro na koniec padły słowa, że było „za krótko” to nic tylko życzyć sobie więcej takich Rajdowiczów.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom, którzy pod wodzą Łukasza wędrowali z Łuszczowa przez Bystrzycę i obrzeża Turki do Lublina.
Wyjazd zimowy… a może wiosenny?
Nasi Kursanci i Kursantki wciąż się szkolą. W lutym odbył się wyjazd, podczas którego mieli możliwość zdobywać umiejętności prowadzenia grupy w terenie.
Przez 3 dni wędrowaliśmy przez Pasma Radziejowej i Jaworzyny Krynickiej w Beskidzie Sądeckim oraz przez Małe Pieniny. Wyjazd w założeniu zimowy okazał się błotny i wczesnowiosenny, śnieg spotkaliśmy tylko na Hali Łabowskiej i w jej otoczeniu oraz na Radziejowej. Pogoda nie rozpieszczała, ale plan został wykonany prawie w całości. W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze Zamek w Rytrze, Leśne Molo w Starym Sączu oraz cmentarz z I wojny światowej na Wzgórzu Pustki.
Rajd Niemce – Lublin
Tak było na początku marca na Rajdzie na niedzielę. Trasę Niemce – Lublin (ok. 18 km) 36 uczestników pod wodzą Łukasza Fiuty pokonało w tempie niemal ekspresowym (aż Przewodnik musiał hamować zapędy). Przełamana została też „klątwa” Łukasza do pogody i o dziwo tym razem nawet świeciło słońce
A kolejny rajd już 23-24.03. Powitamy wiosnę na Roztoczu w nieco bardziej ekstremalny sposób – 24 h i około 70 km. Brzmi jak plan? Szczegóły znajdziesz TUTAJ. A na kolejną jednodniówkę w Skierbieszowskim PK zapraszamy w 20 kwietnia – informacje podamy po Wielkanocy. Na obydwa rajdy będą obowiązywać zapisy.