III Rajd Lubelszczyzna Nieznana – relacja

Zapraszamy do przeczytania relacji z naszej ostatniej jednodniówki po Lubelszczyźnie 🙂 Autorem tekstu jest uczestnik rajdu Andrzej Włoch, a zdjęcia udostępniła nam pani Dorota Adach.
Kolejny rajd Lubelszczyzna Nieznana już za nami. I tym razem pogoda, widoki i rajdowicze nie zawiedli, mieliśmy rekordową jak do tej pory frekwencje – aż 29 osób + 2 pieski.
Rajd rozpoczął się w Szczebrzeszynie, a swój punkt kulminacyjny miał w Zwierzyńcu. Pokonaliśmy około 21 kilometrów, przy ciepłej wiosennej pogodzie, idealnie wybranym przez przewodnika – Janka Szajowskiego – szlakiem turystycznym (w sumie szlak gdzieś potem znikł, ale w końcu trafiliśmy do celu). Od samego początku zachwycały nas widoki. Najpierw w Szczebrzeszynie zobaczyliśmy jedną z najstarszych zachowanych w Polsce synagog i leżący nieopodal piękny, stary kirkut. Później przez całą trasę towarzyszyły nam zapierające dech w piersiach widoki Roztocza – rozciągające się po horyzont pola zlewające się z niebem, lasy i wąwozy Szczebrzeszyńskiego Parku Krajobrazowego. Momentami robiło się górsko, ale w końcu to Roztocze, więc dłuższych podejść niż 20 minutowe nie było. Na sam koniec zjedliśmy smaczny obiad w restauracji „Chrząszcz” w Szczebrzeszynie, specjalnie dla nas otwartej. Cóż, coś burżuazyjnego być na trasie musiało 🙂