Grażyna Wnuk (Prezes): 500 481 405
Paweł Goleman (Zawadka): 607 062 886
kontakt.skpb.lublin@gmail.com

XLIX Rajd Bieszczady: Relacja (Trasa przedrajdowa)

XLIX Rajd Bieszczady: Relacja (Trasa przedrajdowa)

Tak jak w zeszłym roku, niepocieszeni krótkim weekendem majowym, stwierdziliśmy: jedziemy w Bieszczady przed rajdem SKPB. Skład ekipy, konkretna data wyjazdu i jego trasa zmieniały się przynajmniej kilka razy. Koniec końców, pierwsza, czteroosobowa część grupy wyruszyła w sobotę 25 kwietnia.

Do Lutowisk docieramy przed godziną 22. Auto odstawione, plecaki spakowane, motywacja do chodzenia jest (nawet mimo późnej pory) – więc ruszamy. W Lutowiskach wszystkie latarnie gasną, ale gwiazd na niebie jest tyle, że drogę widać dobrze nawet bez czołówki. Mijamy ostatnie zabudowania i zielonym szlakiem idziemy w stronę Otrytu. Dotarcie do Chaty Socjologa, gdzie wyznaczyliśmy sobie pierwszy nocleg, zajmuje nam około półtorej godziny. Tymczasem w schronisku trwa akcja poszukiwania zagubionych dziewczyn, które zeszły do Dwernika po południu i zamiast wrócić na nocleg do Socjologa, zabalowały w (nomen omen) Chmielu 🙂 Równolegle do poszukiwań w schronisku trwa impreza, do której szybko się podłączamy i tak upływa wieczór i poranek (bo skończyliśmy o świcie) – dzień pierwszy.

Fot. Bartosz Jemioła

Fot. Bartosz Jemioła

Rano, a raczej w południe, wychodzimy ze schroniska i niebieskim szlakiem schodzimy do Dwernika. Po obowiązkowym postoju pod sklepem łapiemy pomarańczową ścieżkę i trochę z nią, trochę bez niej, po krzakach, idziemy w górę, w górę, w górę – na grzbiet Dwernika Kamienia. Ze szczytu świetne widoki na Połoninę Wetlińską i tamtejszy przyschroniskowy sanitariat 🙂 Następny cel to Nasiczne (też nomen omen, ale o tym innym razem) i górująca nad nim Przełęcz Nasiczniańska z widokiem na inną przełęcz – Goprowską. Przez klimatyczną dolinę Caryńskiego docieramy do schroniska na Przysłupiu i dalej, do Bereżek, gdzie na słynnym z różnych powodów przystanku autobusowym spotykamy się z drugą częścią grupy. Teraz zostaje już tylko podjazd do Kremenarosa w Ustrzykach Górnych i wieczorna impreza.

W poniedziałek pogoda nam sprzyja, więc bez dłuższego zastanowienia decydujemy się na przejście GSB z Wołosatego do Ustrzyk. Pierwszy cel to Przełęcz Bukowska i tamtejsza wiata, będąca ostatnim bezwietrznym miejscem przed zejściem z Szerokiego Wierchu. Bo później wieje straszliwie, ale widoki są takie, że Nowa Zelandia Petera Jacksona może się schować. Trasa standardowa, czyli Rozsypaniec – Halicz – trawers Kopy Bukowskiej i Krzemienia – Tarnica – Szeroki Wierch. Kto był, ten wie, że jest fajnie 🙂 Do Ustrzyk wracamy po zachodzie słońca i w miejscowej knajpie raczymy się pierogami wszystkich smaków.

Fot. Bartosz Jemioła

Fot. Bartosz Jemioła

Następnego dnia trasa była może nie tak ambitna, jak miała być, ale i tak było dobrze. Najpierw idziemy niebieskim szlakiem na Wielką Rawkę. Klimaty trochę jak na zimówce, bo śniegu leży sporo. Na szczycie znowu wieje, więc szybko uciekamy na Rawkę Małą, gdzie jest trochę lepiej. I znowu cieszymy się świetnymi widokami, tym razem na gniazdo Tarnicy i Połoninę Caryńską. Później zielonym przez Dział – trasa długa, ale satysfakcjonująca. Schodzimy do Wetliny i decydujemy się na nocleg w agro „Cień PRLu”.

Dobre rzeczy nie mogą trwać długo – w środę pada deszcz ze śniegiem. Temperatura spada do dwóch stopni, a razem z nią – nasza motywacja do wejścia na Smerek. Jedziemy więc do Cisnej stopem. Po południu pogoda się trochę poprawia, ale na miejscu jesteśmy dosyć późno, więc z wyjścia w góry nici. Idziemy tylko do bacówki pod Honem, gdzie nasza grupa znowu się powiększa. Zawiązujemy też znajomości z grupą poznańsko-trójmiejską i razem gramy, śpiewamy i ogólnie balujemy do późna.

W czwartek pozostaje nam już tylko dołączyć do poszczególnych grup rajdowych i ruszyć dalej w góry 🙂

4

Fot. Bartosz Jemioła

Podsumowanie:

  • Kto z kim(w różnych kombinacjach): Karaluch, Vader, Fizyk, Szymek, Ola, Weronika, Monia, Wnusiek, Jemioła, Grażyna;

  • Dodatkowo w Cisnej: Żak, Dzwonek, Bajda, Asia, Pejo, Państwo Skałba x3 🙂

  • Kiedy: 25-30 kwietnia;

  • Gdzie:

    • Sobota: Lutowiska – Chata Socjologa na Otrycie;

    • Niedziela: Otryt – Dwernik – Dwernik Kamień (Holica) – Nasiczne – Przełęcz Nasiczniańska – Caryńskie – Przysłup Caryński – Bereżki;

    • Poniedziałek: Wołosate – Przełęcz Bukowska – Rozsypaniec – Halicz – Przełęcz Goprowska – Tarnica – Szeroki Wierch – Ustrzyki Górne;

    • Wtorek: Ustrzyki Górne – Wielka Rawka – Mała Rawka – Dział – Wetlina;

    • Środa: Cisna – Bacówka pod Honem 🙂

 

Szymon

Jedna odpowiedź

  1. […] Są już pierwsze relacje z tras rajdowych:Trasa II (Janek Szajowski)Trasa przedrajdowa […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.